piątek, 4 lipca 2014

moja kuracja przeciw wypadaniu włosów

Witajcie! ;) 



Wkońcu nadeszło to prawdziwe lato! Słoneczko świeci, deszcz nie pada... :) Taka pogoda mogłaby być przez całe wakacje :) No ale przejdźmy do rzeczy. 
Chciałabym wam przedstawić kosmetyki dzięki których chciałabym pozbyć się nadmiernego wypadania włosów. Mam z tym problem od miesiąca i w tym czasie nic takiego nie zrobiłam aby temu zapobiec, z myślą, że samo przejdzie.  Aż w końcu postanowiłam, że nie będę tracić kolejnych moich cienkich włosów. Na początek kupiłam szampon z Ziaji przeciw wypadaniu włosów i wcierkę każdemu dobrze znaną - Jantar. 





Na temat tych kosmetyków pielęgnacyjnych czytałam wiele sprzecznych opinii. Jednych ten szampon zachwycił, drudzy uważali, że żadnych korzyści z niego nie ma. Tak samo jest z wcierką Jantar. Jednym pomogła drugim nie. Może to przez sposób aplikacji?  Albo po prostu nie działa na kogoś?  Postanowiłam spróbować i ja. Kosmetyków używam od 3 dni. Wiadomo, że po takim czasie nie zauważy się jakichś widocznych efektów. Trzeba poczekać. 

Co do wcierki Jantar. Producent pisze, aby wcierać ją przez 3 tygodnie, zrobić przerwę i po kilku dniach wznowić kurację. Hmm ale czy to na pewno zadziała? Czy jeśli ktoś nie zauważy widocznych efektów po tych 3 tygodniach to kupi ją ponownie? Wątpię. Przynajmniej ja bym jej nie kupiła. 


Od producenta: Receptura odzywki uwzględnia najistotniejsze potrzeby włosów cienkich, słabych, delikatnych i z tendencją do przetłuszczania. Zawiera biologicznie czynne substancje stymulujące wzrost włosów: Trichogen, Polyplant Hair, aktywny biologicznie wyciąg z bursztynu oraz witaminy A, E, F i d'pantenol. 


Konsystencja wcierki jest taka troszkę gęstsza od wody. Jest bezbarwna, przezroczysta. Gdy się nią wstrząśnie powstaje piana. Zapach przypominający męskie perfumy, niewyczuwalny na włosach. Wcierka jest w szklanej buteleczce o pojemności 100 ml. Aplikacja jest utrudniona. No bo jak nałożyć odzywkę na skórę głowy, jeżeli buteleczka ma duży otwór, taki jak w sokach czy butelkach z wodą mineralną? Ja bym nie dała rady. Aby łatwiej się aplikowało, przelałam sobie ją do buteleczki ze sprayem po mgiełce. 
Wcierka kosztuje ok 15 zł.  Można ją kupić w aptece. 


No to przejdźmy teraz do szamponu. Wcześniej go nie znałam, gdzieś na blogu przeczytałam recenzję na jego temat, to postanowiłam go kupić. Od razu co zauważyłam, a właściwie wyczułam to zapach. Jest taki przyjemny, jak cukierki miętowe. Konsystencja jest gęsta, bezbarwna. Szampon średnio się pieni. Włosy po nim się trochę plączą. Wcześniej używałam szamponu z Garniera do włosów suchych i zniszczonych. Moje włosy go pokochały, były miękkie i takie delikatne. Niestety skóra głowy już mniej. Po 2 tygodniach stosowania zauważyłam u siebie łupież. Postanowiłam, że ten szampon z Ziaji będę nakładać na włosy u nasady, przy skórze głowy, a szampon z Garniera na długość włosów od ucha. Sądzę, że ta metoda jest świetna. U mnie się sprawdza. Ciekawa jestem tylko czy przy dłuższym takim stosowaniu nie będzie jakichś skutków ubocznych. Musze się przekonać. 
Szampon dostępny w aptekach, za około 8 zł. 
Mam w zapasie jeszcze wodę pokrzywową, ale zacznę ją dopiero stosować jak skończy mi się wcierka. 

Od producenta: Specjalistyczny szampon z proteinami z białego łubinu, substancją o udowodnionej skuteczności przeciw wypadaniu włosów, działającą poprzez inhibijcję 5 alfa-reduktazy i stymulację metabolizmu komórek odpowiedzialnych za wzrost włosów. 



A ja oczywiście nie mogłam nie skorzystać z okazji w Biedronce i kupiłam suchy szampon Batiste - Hit blogerski z tego co czytałam :) Ciekawe jak się u mnie sprawdzi :) 




Używałyście tych produktów? Jak się u Was sprawdziły? :) 

10 komentarzy:

  1. U mnie wcierka Jantar niestety się nie sprawdziła :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie używałam tych kosmetyków.
    Na szampon Batiste również się skusiłam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Używam aktualnie tej wcierki Jantar, ale pewnie na efekty trzeba poczekać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szamponu nie miałam, a co do Jantaru to pisałam nawet osobną notkę na jego temat- na wypadanie nie pomógł, jedynie na baby hair:) a szampon z Batiste są świetne i mają cudowne zapachy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam tą wcierkę z Jantar na moje włosy działa świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie mam problemów z wypadaniem włosów więc nie wiem co możnaby Ci polecić

    OdpowiedzUsuń
  7. Na szczęście nie mam problemu z wypadającymi włosami. Odżywkę jantar chętnie bym wypróbowała mimo wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jantar faktycznie radzi sobie z wypadaniem włosów;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wcierki nigdy nie używałam, bo problemów z wypadaniem włosów nie mam. Co do suchych szamponów- nie jestem z nich zadowolona. ;)

    OdpowiedzUsuń